środa, 21 marca 2012

Mała modelka


Poniedziałek możemy uznać za naprawdę udany dzień!
Nasza Manisia stała się na chwilę uroczą modelką, do czego całkiem przypadkowo przyczynił się Tatuś! Przyjechała do nas "nowa" ciocia, aby zrobić naszemu Hycusiowi, wcale niemałą sesyjkę zdjęciową, w ramach  budowania  własnego portfolio.
Przyznam, że początkowo miałam nieco obaw, ale jak tylko obie panie (czyt. fotograf i modelka) przystąpiły do pracy wszelkie złe myśli poszły w zapomnienie. Mała była nadzwyczajnie grzeczna, bez większych problemów pozwała na zmianę póz i "stylizacji". To niewątpliwie zasługa autorki sesji, która wykazała się wielką cierpliwością i ogromem czułości. Praca z tak małymi dziećmi jest niezwykle wymagająca, jednak gdy połączy się doskonały warsztat z naturalnymi umiejętnościami "dogadywania się" z małym człowieczkiem, fantastyczne efekty przychodzą bez większych problemów, jakoś tak samoistnie.

Wszystkim rodzicom szczerze polecam taką rozrywkę. /po dwugodzinnym pozowaniu mała dosłownie padła, dzięki czemu popołudnie minęło nam w bardzo spokojnym nastroju;)/ To fantastyczna pamiątka nie tylko dla was i dla waszych dzieci, ale i dla całej rodziny:)









Zainteresowanych odsyłam do strony autorki:
http://joannacora.fotolog.pl/ 


3 komentarze: