Mam nowe postanowienie- nie jem słodyczy! To tylko puste kalorie, których zadaniem (oprócz polepszania nastroju oczywiście) jest wspomaganie przyrostu, "kochanej" przez wszystkich, tkanki tłuszczowej;) no ale przecież coś dobrego musimy jeść! ot co?! Jaka jest moja propozycja - sałatka owocowa mojej kochanej przyjaciółki. Mmmmm, coś pysznego, a jaka sycąca, hoho - tak się zdrowo najadłyśmy, że szok!
A oto składniki:
- jabłko
- pomarańcza
- kiwi
- banan
- suszone śliwki
- jogurt grecki
- orzeszki nerkowcka do posypania
Wszystko ładnie kroimy w kosteczkę, wrzucamy do miseczki, polewamy jogurtem i posypujemy pokrojonymi orzechami - szybko, łatwo, bezboleśnie a przede wszystkim pysznie i zdrowo- POLECAM:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz